marca 12, 2018

marca 12, 2018

Recenzja ,,Kobieta w oknie'' - A.J. Finn


O wyjątkowości danej książki nie zawsze decyduje rewelacyjnie skonstruowana fabuła, czy też niepowtarzalny styl autora. Niektóre powieści są skazane na sukces już na etapie oficjalnej zapowiedzi. W dużej mierze wpływ na taki rozgłos ma bardzo dobrze wykonana praca marketingowa. W ten sposób na polski rynek wydawniczy wkroczyła debiutancka powieść A.J. Finna ,,Kobieta w oknie’’. Czy thriller amerykańskiego pisarza jest aż tak porywający, jak przekonują na okładce powieści Stephen King, Tess Gerritsen czy Gillian Flynn? Czy rzeczywiście na tę książkę czekał cały świat i jest nieodkładalna?



Anna Fox żyje samotnie w domu, składającym się z trzech kondygnacji. Kobieta straciła pracę, rodzinę, a także ma poważne problemy zdrowotne. Nie są to jednak dolegliwości natury fizycznej, lecz psychicznej. Anna z powodu pewnego traumatycznego wydarzenia cierpi na agorafobię. Główna bohaterka zmaga się z lękiem przed otwartą przestrzenią. Od prawie roku nie potrafi przełamać w sobie strachu i spędza całe dnie w czterech ścianach. Kobieta żyje według ustalonego przez siebie cyklu. W określonych godzinach gra w szachy, udziela porad na forum dla osób cierpiących na agorafobię, a najwięcej czasu spędza przed oknem z aparatem w ręku, obserwując życie swoich sąsiadów. Anna niczym zawodowy detektyw rejestruje ruchy nieznanych jej osób, nadaje im określone imiona i z czasem poznaje ich tajemnice. Początkowo to zajęcie wydaje się być niegroźną rozrywką. Wszystko jednak zmienia się wraz z przeprowadzką do położonego obok domu rodziny Russellów. Kobieta dostrzega w oknie coś, co zmieni jej dotychczasową egzystencję. Czy można jednak wierzyć Annie? Jaki wpływ na postrzeganie przez nią rzeczywistości ma jej choroba?

Od początku lektury powieści A.J. Finna w głowie doświadczonego czytelnika przewijają się pewne motywy i schematy, które nawiązują do innych tego typu thrillerów. Życie Anny poznajemy z jej własnej perspektywy. Kobieta funkcjonuje w wykreowanym przez siebie świecie, samotnie, bez rodziny. Podobnie jak główna bohaterka powieści Pauli Hawkins ,,Dziewczyna z pociągu’’ Anna nadużywa alkoholu i jej osądy nie są wiarygodne dla otaczających ją osób.




Początkowe fragmenty książki nie wywołują pożądanego efektu wow. Owszem czytelnik odczuwa napięcie, poznając krok po kroku historię głównej bohaterki, ale te emocje są związane przede wszystkim z oczekiwaniem na coś, co wywróci fabułę do góry nogami. Kulminacyjne wydarzenia opisane w powieści sprawiają, że akcja przyspiesza niczym Usain Bolt w latach swojej świetności, a czytelnik naprawdę nie jest w stanie odłożyć książki. I w tym przypadku muszę zgodzić się ze Stephenem Kingiem i jego okładkową polecajką.


Motyw kobiety stojącej w oknie nawiązuje do twórczości Alfreda Hitchcocka (film - ,,Okno na podwórze’’). Autor wyraźnie czerpie inspiracje z bogatego repertuaru słynnego reżysera. Anna Fox regularnie ogląda filmy mistrza dreszczowców. Czy obrazy przewijające się w thrillerach Hitchcocka sprawiły, że Anna straciła kontakt z rzeczywistością i przeniosła fikcję do prawdziwego życia?


,,Kobietę w oknie’’ czyta się co prawda bardzo szybko, ale jednak brakuje w niej takiej wyraźnej innowacyjności. Rozwiązania fabularne są interesujące, zaskakujące, ale jednak spodziewałem się czegoś, co sprawiłoby, że zapamiętam tę powieść na dłużej. Oczywiście należy pamiętać, że jest to debiut literacki A. J. Finna i jak na pierwszy raz autor i tak postawił sobie wysoko poprzeczkę. Szkoda jednak, że nie rozwinął pewnych zagadnień dotyczących samej choroby. Przyczyny i skutki agorafobii zostały przez pisarza potraktowane trochę po macoszemu, a temat ten jest niezwykle ciekawy i chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej o tym zaburzeniu.


W internecie można znaleźć wiele opinii dotyczących tej powieści. Niektórzy zachwycają się fabułą ,,Kobiety w oknie’’, a część osób wręcz przeciwnie – uważa, że debiutancka powieść A.J. Finna nie wniosła nic konstruktywnego do ich czytelniczego świata. Ja stoję tak mniej więcej pośrodku tych rozważań. Mimo jednak pewnych rozwiązań, które nie do końca przypadły mi do gustu, książka może się podobać. Jest to powieść, przy której czytelnik powinien przyjemnie spędzić czas. Miłośnicy thrillerów psychologicznych sami muszą się przekonać, czy znajdują się po stronie grupy rozczarowanych, czy też tych, którzy sięgną po kolejne dzieło A.J. Finna.


A.J. Finn
,,Kobieta w oknie''
wyd. W.A.B.


Dziękuję bardzo Wydawnictwu W.A.B. za egzemplarz powieści do recenzji.






Zachęcam do zakupu książki na stronie wydawnictwa https://www.gwfoksal.pl/kobieta-w-oknie.html


2 komentarze:

  1. Wkrótce również będę czytała tą książkę, dlatego jestem ciekawa, jakie wrażenia odniosą po lekturze. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że pozytywne :), choć nie jest to jakiś mega thriller, pewne schematy się powtarzają, ale tak jak napisałem, autor zadebiutował tą powieścią, więc jak na pierwszy raz, to całkiem dobra książka :)

      Usuń

Copyright © 2016 Kryminalny Świat , Blogger