Są takie serie, na których kontynuacje czekam z wypiekami na twarzy. Z całą pewnością do tej kategorii zalicza się polskie political fiction Remigiusza Mroza ,,W kręgach władzy''. Choć z autorem nie zawsze jest mi po drodze i niektóre jego książki nie trafiają w moje gusta, to jednak dzięki politycznej serii Mróz ciągle pozostaje w czołówce moich ulubionych pisarzy. Pierwsze dwie części cyklu ,,Wotum nieufności'' i ,,Większość bezwzględna'' zachwyciły mnie do tego stopnia, że po ,,Władzę absolutną'' sięgnąłem od razu po otrzymaniu egzemplarza recenzenckiego. Czy trzecia odsłona ,,W kręgach władzy'' spełniła moje oczekiwania? Zapraszam do wkroczenia do świata brudnej polityki.
Po krwawym zamachu przed sejmem i śmierci czołowych polityków nie wiadomo, kto powinien w Polsce przejąć władzę. Konstytucja bowiem nie wskazuje jednoznacznego rozwiązania. Patryk Hauer i jego przebiegła żona Milena starają się zrobić wszystko, by skorzystać na tym zamieszaniu. Tymczasem premier Adam Chronowski wychodzi z politycznego niebytu i za sprawą skutecznych manipulacji zyskuje sondażowe poparcie. Rozpoczyna się niezwykle intensywna i brudna kampania wyborcza. W trakcie walki o najwyższe stołki w państwie wyjdą na światło dzienne szokujące informacje, wskazujące na udział w zamachu osób związanych z polskim światkiem politycznym.
Przed przystąpieniem do lektury ,,Władzy absolutnej'' byłem przekonany, że Mróz po raz kolejny mnie zaskoczy, ale jednak nie spodziewałem się aż takiej literackiej uczty. Trzecia część ,,W kręgach władzy'' od początku do końca trzyma w napięciu, a czytelnik zostaje wciągnięty w wir wydarzeń, od których po prostu nie można oderwać się. Poszczególne rozdziały kończą się zazwyczaj mocnym uderzeniem, zachęcającym do przerzucenia kolejnych stron tej intrygującej historii. Te niespodziewane zwroty akcji przypominają serialowe twisty, po których odbiorca odczuwa pragnienie poznania dalszych losów bohaterów i następnych rozwiązań tak wykoncypowanej fabuły. Wszystko bowiem wskazuje na to, że seria polityczna Mroza, podobnie jak cykl z Chyłką, już wkrótce zostanie zekranizowana i widzowie będą mogli emocjonować się polskim odpowiednikiem ,,House of cards''.
Akcja zarysowana przez Mroza, co jest dla niego charakterystyczne, pędzi w ekspresowym tempie. Intryga goni intrygę i na każdym kroku na czytelnika czeka coś niespodziewanego. Ponownie tak naprawdę nie wiadomo komu można zaufać i kto stoi po właściwej stronie mocy. Główni bohaterowie pragną przede wszystkim piąć się po szczytach władzy i zrobią wszystko, by zrealizować swoje żądze. Manipulacje, fałszywe oskarżenia, wyciąganie brudów - to wszystko znajdziecie w najnowszej powieści Remigiusza Mroza. Warto jednak zaznaczyć, że tym razem autor potrafił umiejętnie powiązać poszczególne wątki w spójną całość. Kolejne puzzle tej skomplikowanej układanki trafiają na swoje miejsce i mamy do czynienia z historią, która mogłaby wydarzyć się naprawdę. Po przeczytaniu ostatnich książek Mroza odczuwałem pewien rodzaj niedosytu. Niektóre elementy fabularne rozczarowały mnie i obawiałem się, że także w mojej ulubionej serii znajdą się fragmenty, które nie będą pasowały do moich wyobrażeń, co do tego cyklu. Na szczęście we ,,Władzy absolutnej'' nie znalazłem takich elementów.
Najnowsza część ,,W kręgach władzy'' potwierdza, że Remigiusz Mróz, pomimo bogatego dorobku, w dalszym ciągu potrafi przyciągnąć uwagę czytelnika. ,,Władza absolutna'' to znakomita odsłona niezwykle wciągającego cyklu, który powinien przypaść do gustu nawet osobom, unikającym na co dzień polityki. Mam nadzieję, że wkrótce powstaną kolejne odsłony polskiego ,,House of cards''. Nie wyobrażam sobie, żeby ta część była finalnym tomem ,,W kręgach władzy''. Apeluję do Remigiusza Mroza o stworzenie dalszych perypetii Patryka Hauera i innych polityków, dla których władza jest najważniejszym celem w życiu. Polecam!
Remigiusz Mróz
,,Władza absolutna''
wyd. Filia
Premiera: 14 listopada 2018 roku
Liczba stron: 409.
Dziękuję bardzo Filia Mroczna Strona za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz