Remigiusz Mróz nie zwalnia tempa. O
najbardziej płodnym polskim pisarzu ponownie jest głośno, a to za sprawą nowo
wydanej powieści ,,Nieodnaleziona’’. Thriller psychologiczny ukazał się
nakładem Wydawnictwa Filia 31.01.2018 roku. Równocześnie prawa do książki
zostały sprzedane wydawcom zagranicznym. Czy Remigiusz Mróz już wkrótce podbije
europejskie rynki księgarskie?
Dziesięć lat temu Damian Werner prowadził szczęśliwe życie u
boku swojej ukochanej - Ewy. W dniu zaręczyn jego egzystencja zamieniła się w
piekło. Narzeczeni zostali napadnięci przez niezidentyfikowanych sprawców. W
wyniku tego incydentu pobity Damian stracił przytomność, a zgwałcona na oczach
chłopaka dziewczyna zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Nagle po
dekadzie od tego feralnego dnia wizerunek Ewy zostaje uwieczniony przez
fotografa i pojawia się na jednym z portali typu spotted. Kobieta jest
poszukiwana przez pewnego Anglika. Czy ma on bezpośredni związek z wydarzeniami
z przeszłości? Damian za namową przyjaciela nawiązuje kontakt z biurem
detektywistycznym prowadzonym przez Kasandrę i Roberta Reimannów. Jakie
tajemnice wyjdą na jaw w toku prowadzonego śledztwa? Czy Damianowi uda się
odnaleźć narzeczoną?
Remigiusz Mróz podjął się niezwykle wymagającego zadania,
jakim bez wątpienia jest stworzenie ciekawego thrillera psychologicznego.
Gatunek ten jest obecnie eksploatowany przez pisarzy i coraz trudniej znaleźć
odpowiedni temat, stworzyć zaskakującą fabułę, by wprawić czytelnika w
osłupienie. Wątki, które pojawiły się w ,,Nieodnalezionej’’ nie są oczywiście
niczym innowacyjnym, ale zostały ze sobą powiązane w taki sposób, że powinny zaskoczyć nawet najbardziej wybrednych odbiorców.
Fabuła powieści została przedstawiona oczami dwóch
narratorów – Damiana, który przenosi się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu
swojej ukochanej oraz Kasandry Reimann, która stara się mu pomóc, przeżywając jednocześnie swoją osobistą tragedię. Właścicielka biura detektywistycznego jest
torturowana fizycznie i psychicznie przez swojego męża. Wątek prześladowanej
kobiety został niezwykle szczegółowo opisany przez autora. Obserwujemy stadium
zachowania Roberta Reimanna, który zmienia się pod wpływem chwili. Stłamszona Kasandra przyjmuje wszelkie ,,ciosy’’ ze strony
męża, mając nadzieję, że w ten sposób ochroni swojego syna przed nieobliczalnym ojcem. Do czego jednak
doprowadzi ta chora sytuacja?
W mojej ocenie poruszenie problemu maltretowanych kobiet to
największy plus powieści. Autor stara się w sposób szczegółowy przekazać ustami
bohaterki emocje, jakie towarzyszą jej podczas codziennych tortur. W pewnym
momencie ten wątek staje się motywem przewodnim ,,Nieodnalezionej’’.
W toku lektury pisarz wielokrotnie mnie zaskoczył swoimi
rozwiązaniami fabularnymi. Zdarzyło się nawet, że po pewnej scenie (nie chcę
spoilerować) otworzyłem usta z wrażenia.
Nie mogę jednak przejść obojętnie wobec pewnych niedopowiedzeń,
nierzeczywistych sytuacji, które wpłynęły na końcowy efekt czytanej przez mnie
powieści. Wplecenie wielu nieprawdopodobnych zdarzeń i brak logicznego ich
wyjaśnienia to jedyny minus, jaki znalazłem w ,,Nieodnalezionej’’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz