września 27, 2020

września 27, 2020

Robert Ziębiński - Lockdown

Pandemia koronawirusa trwa w najlepsze. Bez wątpienia to, co obecnie dzieje się na świecie ma ogromny wpływ na wszystkie dziedziny naszego życia. Także na polu literackim pojawia się wiele opracowań na temat tego zjawiska. Stan, w jakim egzystujemy wykorzystują również w swoich książkach pisarze tworzący literacką fikcję. Robert Ziębiński akcję swojej najnowszej powieści umieścił w czasie szalejącej epidemii. ,,Lockdown" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Czy wplecenie pewnej cząstki rzeczywistości do thrillera okazało się udanym konceptem literackim?

Wydaje się, że Olga ma wszystko, by czuć się osobą spełnioną. Kobieta należy do najbogatszych ludzi w kraju. Na niemal każdym kroku osiąga sukces. Wkrótce jej zasoby majątkowe mają się powiększyć, bowiem lada chwila zostanie otwarta przez nią największa galeria handlowa w Europie. Nagle jednak jej życie wywraca się do góry nogami. Nieznani sprawcy porywają jej córkę, a rząd w tym samym czasie nakłada na społeczeństwo restrykcje z powodu szalejącej epidemii śmiercionośnego wirusa. Olga przy pomocy swojego kierowcy Karola musi zmierzyć się z niebezpiecznym wrogiem. Czy uda jej się uratować córkę? 

Jak tylko zapoznałem się z zapowiedzią tej książki, to ta pozycja znalazła się na liście powieści, które muszę przeczytać. Rozpoczynając lekturę ,,Lockdownu" liczyłem na trzymającą w napięciu fabułę i akcję pędzącą w ekspresowym tempie. Z całą pewnością jest to historia, którą wręcz połyka się. Krótkie rozdziały, liczne dialogi i zmieniający się krajobraz dodają dynamizmu tak wykoncypowanej fabule. Przez większą część thrillera towarzyszy czytelnikowi napięcie, ale są fragmenty, które w mojej ocenie nieco spowalniają akcję. 

Po mocnym początku sama próba uratowania córki i towarzyszące temu okoliczności nie wywarły na mnie aż tak dużego wrażenia. Miałem nadzieję, że autor pójdzie za ciosem i utrzyma taki poziom napięcia do ostatnich wersów, ale niestety nie do końca mu się to udało. Finalna odsłona ,,Lockdownu" nie wywołała jakiegoś spustoszenia w mojej głowie. Czekałem na efekt wow. Zdecydowanie zabrakło mi w tym wszystkim czegoś więcej. 

Podobało mi się umieszczenie akcji w czasie obostrzeń związanych z epidemią. Niektóre fragmenty, opisujące przebieg lockdownu zostały nieco przerysowane, ale przedstawiony obraz ludzkich zachowań zdecydowanie działa na wyobraźnię czytelnika.

Główni bohaterowie tej historii to postacie wyraziste, silne wewnętrznie. Olga, pomimo swojej pozycji zawodowej, nie traci nadziei i podąża śladami Karola, napotykając po drodze bezwzględnych mafiosów.

Dużym minusem dla mnie była struktura dialogów, które są istotnym komponentem tej powieści. Czasami nie wiedziałem, kto wypowiada daną frazę. Pewne zdania czytałem dwa razy i to zdecydowanie wpływa na jakość ,,Lockdownu".

,,Lockdown" to niezły thriller, który mógłby odnieść sukces jako wersja kinowa. Liczyłem jednak na zdecydowanie większe emocje. Generalnie mam mieszane odczucia. 

Moja ocena: 5,5/10


Robert Ziębiński
,,Lockdown"
wyd. Kobiece
Premiera: 02.09. 2020 roku
Liczba stron: 402.



Dziękuję bardzo Wydawnictwu Kobiecemu za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.





2 komentarze:

  1. Dla mnie to mocny średniak. Film utrzymany w klimacie książki byłby pewnie świetny. Szybka akcja, nie zawsze logiczna, ale na filmie, by to przeszło, bo nie byłoby czasu na rozważania, w książce nie bardzo.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kryminalny Świat , Blogger