sierpnia 03, 2020

sierpnia 03, 2020

Christopher Berry-Dee - Rozmowy z seryjnymi morderczyniami

Nie samą fikcją żyje czytelnik! Od czasu do czasu w myśl tej zasady sięgam więc po literaturę faktu. Tym razem wybór padł na kolejne studium znanego kryminologa Christophera Berry-Dee ,,Rozmowy z seryjnymi morderczyniami''. Nie czytałem poprzednich jego pozycji, które ukazały się nakładem wydawnictwa Czarna Owca (,,Rozmowy z psychopatami'', ,,Rozmowy z seryjnymi mordercami''), ale dobre opinie skłoniły mnie do zapoznania się z  jego najnowszą książką wydaną w naszym kraju. Poza tym interesujące było dla mnie samo studium, wskazujące na dość rzadko poruszany temat seryjnych morderczyń.


Christopher Berry-Dee w kolejnej książce skupia się na seryjnych mordercach. Tym razem jednak  swoje studium poświęca czarnym charakterom damskim. Autor na kartach wydanej pozycji opisuje różnorodny typ morderczyń. Czytelnik poznaje kobiety zabijające z powodów materialnych, z chęci zaspokojenia swoich żądz, a czasem dla przyjemności, jaką jest sam proces morderstwa. Kryminolog pragnie odpowiedzieć na pytanie, czy kobiety są bardziej śmiercionośne od mężczyzn.

Kiedy rozpoczynałem powyższą lekturę miałem nadzieję na interesującą pozycję, w której poznam ciekawie opisane przypadki seryjnych morderczyń, a także motywację, która popchnęła je do tak brutalnych czynów. Przede wszystkim liczyłem na intrygujące rozmowy z kobietami, które zapisały się w historii po mrocznej stronie mocy. Niestety, ale od niemal początku miałem wrażenie, ze autor nie przemyślał warstwy strukturalnej. W mojej ocenie tymi historiami rządzi chaos. Berry-Dee przytacza przykłady poszczególnych morderczyń bez uwzględnienia chronologii. Poza tym najsłabszym punktem tej książki jest to, że nie występuje tutaj kluczowy element widniejący w tytule, czyli rozmowy. Autor co prawda opisuje działalność i modus operandi sprawczyń wielu okrutnych czynów, ale zabrakło mi w tym wszystkim opinii wygłoszonych przez bohaterki tego studium. Kryminolog wielokrotnie podkreśla, że bywał w wielu więzieniach i miał bezpośrednią styczność z seryjnymi morderczyniami, ale praktycznie trudno znaleźć w tej publikacji tego typu smaczki.

Nieciekawym rozwiązaniem są także liczne dygresje, które autor często wplata, opisując historię danej morderczyni. Takie odejście od głównego tematu nie działa korzystnie na tempo przedstawianego przypadku. Nie podobały mi się także refleksje autora odnośnie poszczególnych kobiet. Rozumiem, że Berry - Dee w sposób naturalny potępia okrutne czyny wskazywanych bohaterek, ale nie mogę pojąć, dlaczego w tak ironicznym stylu i bez mocnych argumentów przekonuje czytelników, że wina leży tylko i wyłącznie po stronie skazanych kobiet. Nie bierze pod uwagę, że cześć wyroków zapadła na podstawie dowodów poszlakowych, a niektóre kobiety do końca broniły swojej niewinności.

,,Rozmowy z seryjnymi morderczyniami'' spełniły co prawda funkcję poznawczą, bowiem dowiedziałem się o wielu morderczyniach, o których wcześniej nie słyszałem. Według mnie jest to jednak jedyna zaleta tej książki. Z trudem dobrnąłem do ostatnich stron tej pozycji. Na pewno nie sięgnę po pozostałe książki Christophera Berry-Dee. Nie polecam!

Moja ocena: 4/10


Christopher Berry-Dee
,,Rozmowy z seryjnymi morderczyniami''
wyd. Czarna Owca
tłum. Tomasz Wyżyński
Liczba stron: 280.
Premiera: 29 lipca 2020 roku.






Dziękuję bardzo Wydawnictwu Czarna Owca za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kryminalny Świat , Blogger