listopada 03, 2019

listopada 03, 2019

Marta Guzowska - Rok szczura

W ostatnim czasie przeczytałem mnóstwo pozytywnych opinii o książkach napisanych przez Martę Guzowską. Pisarka za swoje powieści otrzymała kilka cennych statuetek, m.in. prestiżową Nagrodę Wielkiego Kalibru. Z twórczością autorki spotkałem się po raz pierwszy podczas lektury opowiadań (Opowiem ci o zbrodni). W październiku nakładem wydawnictwa Skarpa Warszawska ukazał się thriller autorstwa Marty Guzowskiej ,,Rok szczura''. Postanowiłem od tej książki rozpocząć przygodę z jej prozą.


Grupa przyjaciół spotyka się po dwudziestoletniej rozłące na pogrzebie żony jednego z nich. Ich bliskie relacje nie przetrwały próby czasu z powodu pewnego wydarzenia, które miało miejsce w trakcie pracy na wykopaliskach. Magdalena i ,,Szczur'' podejrzewają, że śmierć Ireny jest w jakiś sposób powiązana z przeszłością. Według nich kobieta została zamordowana. Poczytna pisarka i bibliotekarz rozpoczynają swoje prywatne śledztwo. Czy rzeczywiście ktoś przyczynił się do śmierci Ireny? Czy dawne uczucia odżyją? Jaki związek z tą sprawą ma ruch antyszczepionkowców?

Marta Guzowska jest z wykształcenia archeologiem. W swoich książkach korzysta z nabytej wiedzy, sytuując często miejsce akcji wokół wykopalisk. W najnowszej powieści pisarka również nawiązuje do swojej profesji, ale nie jest to jednak najistotniejsze dla zrozumienia warstwy fabularnej. Wydarzenia opisane w ,,Roku szczura'' czytelnik poznaje z relacji bibliotekarza, jednego z członków paczki przyjaciół. Historia opowiedziana przez niego w pierwszej osobie odkrywa krok po kroku sekrety z przeszłości i pozwala odbiorcy spojrzeć na współczesne czasy z perspektywy tego, co wydarzyło się przed dwudziestu laty. Autorka stopniowo buduje napięcie i umiejętnie pogrywa sobie z czytelnikiem. W trakcie pokonywania kolejnych stron książki narrator podsuwa nam wiele tropów. Te inteligentne wskazówki mają jednak na celu uśpić czujność odbiorcy. Na koniec bowiem Guzowska wywraca akcję do góry nogami. Co prawda udało mi się trochę szybciej rozszyfrować koncept fabularny pisarki, ale motywacja, która posunęła bohatera do zrealizowania ukrytych pragnień jak najbardziej mnie usatysfakcjonowała. 

Na duży plus zasługuje także konstrukcja psychologiczna głównych protagonistów. Autorka nie skupiła się bowiem tylko na samej intrydze kryminalnej, ale przede wszystkim stworzyła nietuzinkowych bohaterów, którzy pod przykrywką problemów życia codziennego skrywają mniejsze lub większe tajemnice. Pomimo że akcja w najnowszej książce Marty Guzowskiej nie pędzi w jakimś zawrotnym tempie, to na pewno nie można narzekać na nudę. Warto od początku do końca być skupionym podczas lektury, bowiem można przegapić wiele istotnych kwestii, ważnych dla zrozumienia postawy bohaterów. 

Najważniejszą funkcją dobrze napisanego thrillera jest zapewnienie rozrywki potencjalnemu odbiorcy. Lubię jednak, kiedy autorzy w prozie gatunkowej odwołują się do problemów, które dotyczą naszej codziennej egzystencji. Guzowska w trakcie budowania warstwy fabularnej poruszyła istotne kwestie, które są z pewnością zagrożeniem dla współczesnej cywilizacji. Warto po odłożeniu książki na półkę zastanowić się nad motywacją, która popchnęła sprawcę do przejścia na drugą stronę mocy.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Marty Guzowskiej. Po tak dobrze napisanym thrillerze z inteligentną fabułą i ciekawie wykreowanymi bohaterami mam ochotę na więcej! Polecam! 


Marta Guzowska
,,Rok szczura''
wyd. Skarpa Warszawska
Premiera: 16 października 2019 roku
Liczba stron: 380.









Dziękuję bardzo Wydawnictwu Skarpa Warszawska za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.





5 komentarzy:

  1. Czuję się zaciekawiona. Chętnie poznam prozę p. Guzowskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nie znam twórczości autorki, ale przekonałeś mnie do tego b,y to zmienić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię książki autorki :) Tą udało mi się wygrać w konkursie, więc czekam na jej wersję papierową ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kryminalny Świat , Blogger