grudnia 31, 2018

grudnia 31, 2018

Michelle McNamara - Obsesja zbrodni

Michelle McNamara - Obsesja zbrodni
Ludzie pasjonują się różnymi rzeczami. Niektórzy zbierają znaczki, inni kolekcjonują płyty winylowe, a są też tacy, których fascynuje tropienie seryjnych morderców. Michelle McNamara, dziennikarka śledcza, podjęła się nie lada trudnego zadania. Postanowiła trafić na ślad zbrodniarza, który w latach 70. i 80. XX wieku dokonał pięćdziesięciu gwałtów i zamordował dziesięć osób w okolicach Sacramento i Kalifornii. Jej skrupulatne poszukiwania, jej liczne rozmowy ze świadkami przyczyniły się do ujęcia po prawie czterdziestu latach sprawcy tych wszystkich bestialskich zbrodni - Golden State Killera. ,,Obsesja zbrodni'' została wydana po niespodziewanej śmierci Michelle McNamary. Dziennikarka umarła w tajemniczych okolicznościach. Nie udało jej się zobaczyć, jak śledczy dokonują aresztowania bestii w ludzkiej skórze.


Golden State Killer takim pseudonimem nazwała Michelle McNamara jednego z najbardziej poszukiwanych seryjnych morderców w Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna przez ponad dekadę siał postrach w okolicach Sacramento i w pobliżu Kalifornii. Jego modus operandi zmieniał się przez lata. Początkowo atakował on samotne kobiety w ich sypialniach. Zazwyczaj wybierał domy parterowe. Z czasem jednak dopuszczał się ataków na pary, nie zważając na to, że w domu znajdują się także dzieci. Jego metody były brutalne. Oprócz gwałtów z czasem sięgnął po bardziej radykalne metody. Golden State Killer zaczął zabijać. W sumie przypisuje mu się blisko pięćdziesiąt gwałtów i dziesięć morderstw. 

,,Obsesja zbrodni'' to książka poświęcona drobiazgowemu śledztwu, na jakie zdecydowała się Michelle McNamara. Dziennikarka kryminalna, prowadząca popularną stronę w sieci TrueCrimeDiary.com opisała krok po kroku poszczególne etapy działalności Golden State Killera. Autorka dotarła do wielu świadków, do ofiar brutalnych gwałtów, do rodzin zamordowanych. Nawiązała także relacje z detektywami, biorącymi udział w tym długim i niezwykle trudnym dochodzeniu. Śledztwie, które przez lata nie przyniosło praktycznie żadnych odpowiedzi. Mężczyzna zachowywał się jak cień, w czasie ataków zakładał maskę narciarską i nie pozostawiał po sobie praktycznie żadnych śladów. 

Michelle McNamara poświęciła całe swoje dorosłe życie na tropienie seryjnych morderców. Jej głównym jednak punktem zainteresowań była postać Golden State Killera. W ,,Obsesji zbrodni'' dziennikarka kroczy śladami nieznanego z imienia i nazwiska mordercy i przenosi czytelnika do miejsc, w których udało mu się zaspokoić swoje chore żądze. McNamara dokładnie opisuje ofiary, przytacza szczegóły dotyczące wyglądu wnętrza ich domów, a także zwraca uwagę na wszelkie niuanse, które mogą być istotne w ostatecznym rozrachunku. Pomimo tego, że w książce nie zachowano chronologii i pewne wydarzenia z przyszłości są opisane wcześniej niż te, które miały miejsce kilka lat wcześniej, to autorce udało się uniknąć pewnego rodzaju chaosu związanego z takim sposobem przedstawienia faktów. Ten dokument oparty na prawdziwych wydarzeniach od początku do końca trzyma w napięciu. Jest to spowodowane skrupulatnością autorki w opisywaniu szczegółów, a także pasją, jaką można dostrzec na niemal każdej stronie. Gdy inni już praktycznie zwątpili w to, że uda się schwytać Golden State Killera, Michelle nigdy nie straciła nadziei i wierzyła, że uda jej się rozwiązać tę zagadkę. Znamienne w tym wszystkim są słowa Michelle McNamary, które kończą tę niezwykle wstrząsającą historię. ... Rozlega się dzwonek do drzwi. Tym razem nie ma żadnej otwartej bocznej furtki. Już od dawna nie potrafisz przeskoczyć przez płot. Możesz zaczerpnąć jednego ze swoich pospiesznych oddechów, jakbyś łykał powietrze. Zacisnąć zęby. Lękliwie ruszyć w stronę uporczywego dzwonka. Tak to się dla ciebie skończy. ,,Jeden ruch i zamilkniesz na wieki, a ja zniknę w mroku'' - powiedziałeś kiedyś do jednej z ofiar. Otwórz drzwi. Pokaż nam swoją twarz. Wyjdź w światło...

Michelle McNamara, jak już wspomniałem, zmarła niespodziewanie w 2016 roku. Ostatni rozdział ,,Obsesji zbrodni'' został napisany przez jej przyjaciół, zaangażowanych w prowadzone przez nią śledztwo. Nowe dowody, do jakich dotarła Michelle, ale przede wszystkim jej zaangażowanie sprawiły, że służby po czterdziestu latach dotarły do sprawcy tych bestialskich zbrodni. W kwietniu 2018 roku agenci FBI zatrzymali 72-letniego... byłego policjanta. Praca dziennikarki nie poszła na marne. ,,Obsesja zbrodni'' to wnikliwe studium poszukiwań seryjnego mordercy. Polecam wszystkim miłośnikom literatury kryminalnej. Warto sięgać po książki, które zawierają w sobie głębsze przesłanie. Michelle McNamara udowodniła nam, że żadna zbrodnia nie ulega przedawnieniu!


Michelle McNamara
,,Obsesja zbrodni''
wyd. Znak
tłum. Jarosław Mikos
Liczba stron: 395.
Premiera: 16 stycznia 2019 roku.







Dziękuję bardzo Wydawnictwu Znak za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.





grudnia 30, 2018

grudnia 30, 2018

Alek Rogoziński - Zbrodnia w wielkim mieście

Alek Rogoziński - Zbrodnia w wielkim mieście
Komedie kryminalne coraz częściej pojawiają się wśród moich lektur. Głównie jest to związane z moim uwielbieniem dla twórczości Marty Matyszczak. Od jakiego czasu jestem również zafascynowany stylem Alka Rogozińskiego. Po przeczytaniu książki ,,Kto zabił Kopciuszka?'' sięgnąłem po najnowszą powieść autora ,,Zbrodnia w wielkim mieście''. Jest to pozycja niepowiązana z wcześniejszymi seriami pisarza. Nowi bohaterowie, nowa intryga, nowy Alek? Na okładce książki widnieje rekomendacja Marzeny Rogalskiej ,,Alek zawsze potrafi mnie rozbawić''. Czy rzeczywiście najnowsza książka Alka Rogozińskiego jest tym, czego oczekuję od komedii kryminalnej, czyli połączenia humoru z ciekawie wykreowaną intrygą kryminalną?


Pewnego wieczoru trzy przyjaciółki, popijając wino w miejscu pracy, narzekają na swój los i znienawidzonego szefa. Sandra, Iwona i Martyna snują w myślach zbrodnię, a ofiarą ich wymyślonego przestępstwa jest ich przełożony. Okazuje się, że te wyimaginowane plany wkrótce urzeczywistnią się. Kto tak naprawdę zabił człowieka o niezbyt przyjaznym usposobieniu? Czy za tę zbrodnię odpowiada któraś z pracownic? A może niewierna żona ofiary albo przyjaciel, który miał odziedziczyć jego majątek, a także środki z polisy ubezpieczeniowej zapragnęli śmierci Waldemara Kuczyńskiego?

Pierwsze słowa, jakie pojawiają się w mojej głowie po przeczytaniu najnowszej książki Alka Rogozińskiego, to lekkość, inteligentny humor, wiarygodni bohaterowie i niebanalna intryga kryminalna. ,,Zbrodnia w wielkim mieście'' to nie tylko pozycja, która wprawi was w dobry nastrój, ale także zaciekawi was wykreowana przez autora zagadka śledcza. Autor potrafi doskonale łączyć dwa elementy, które decydują o jakości tej hybrydy gatunkowej. 

Styl Alka Rogozińskiego jest nie do podrobienia i czytając jego książki po prostu trudno się od nich oderwać. Na niemal każdej stronie pojawia się jakieś zdanie, porównanie, które sprawi, że na twarzy nawet największego ponuraka pojawi się uśmiech. W ,,Zbrodni w wielkim mieście'' mamy do czynienia nie tylko z wieloma komicznymi sytuacjami, które są po prostu zabawne, ale także autor przy okazji stosowania tych zabiegów komediowych korzysta ze swojej wiedzy o otaczającym nas świecie. Rogoziński przytacza wiele porównań, które dotyczą polskich przywar, co w efekcie daje mistrzowski efekt w postaci inteligentnego żartu słownego. 

Po raz kolejny zaskoczyła mnie intryga kryminalna, którą możemy śledzić na kartach opisywanej powieści. Alek potrafi tak umiejętnie odwrócić kota ogonem, że do końca trudno domyślić się, kto odpowiada za cały galimatias związany ze śmiercią Waldemara Kuczyńskiego. Wielu podejrzanych, częste zwroty akcji i dość niespodziewany finał - to mocne strony ,,Zbrodni w wielkim mieście''.

Jestem przekonany, że miłośnicy twórczości autora będą usatysfakcjonowani kolejną książką, idealnie wpisującą się we wcześniejszą jego twórczość. Nowym czytelnikom gwarantuję, że przy ,,Zbrodni w wielkim mieście'' spędzą przyjemnie czas, a uśmiech praktycznie nie będzie schodził z ich twarzy. Warto od czasu do czasu oderwać się od krwawych kryminałów i wkroczyć do świata Alka Rogozińskiego! Polecam!


 
,,Zbrodnia w wielkim mieście''
Alek Rogoziński
wyd. Filia
Premiera: 3 października 2018 roku
Liczba stron: 331.








Dziękuję bardzo Filia Mroczna Strona za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.






grudnia 26, 2018

grudnia 26, 2018

Dr Richard Shepherd - Niewyjaśnione okoliczności

Dr Richard Shepherd - Niewyjaśnione okoliczności
Dr Richard Shepherd to uznana marka w światku medycyny sądowej. Nazwisko to nie jest anonimowe także dla tych, którzy interesują się szeroko pojętą dziedziną patologii. W październiku nakładem wydawnictwa Insignis ukazała się na naszym rodzimym rynku książka poświęcona życiu doktora Richarda Shepherda. ,,Niewyjaśnione okoliczności'' to pozycja, dzięki której nie tylko dowiecie się o zawodowej karierze jednego z najbardziej znanych medyków sądowych, ale także poznacie prywatne życie głównego protagonisty ze wszystkimi jego blaskami i cieniami. Zapraszam do wkroczenia do intrygującego świata doktora Richarda Shepherda.


Richard Shepherd w książce poświęconej swojemu życiu opisuje w sposób chronologiczny poszczególne wydarzenia, które miały wpływ na jego wybory. Co skłoniło młodego chłopca do zainteresowania się tak specyficzną tematyką? Jak z perspektywy czasu zmieniło się podejście detektywów, osób odpowiedzialnych za toczące się śledztwo do pracy patologa? Czy pełne zaangażowanie się w powierzone obowiązki może skutkować negatywnie na życie rodzinne? Na te i na wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź w ,,Niewyjaśnionych okolicznościach''.

,,Niewyjaśnione okoliczności'' to książka, która powinna zainteresować nie tylko przyszłych studentów medycyny sądowej, ale także tych, którzy pragną poznać tajniki pracy patologów i ich niebagatelną rolę w rozwiązywaniu tajemniczych zagadek śmierci. W zaprezentowanej biografii doktor Shepherd opisuje wiele przypadków nie do końca wyjaśnionych zgonów. Dzięki nabytej wiedzy i doświadczeniu medyk wielokrotnie stawia hipotezy, które mają wpływ na poznanie prawdy o danym przypadku i często pomagają śledczym w ujęciu sprawcy. ,,Niewyjaśnione okoliczności'' to książka, w której nie znajdziecie jednak szczegółowego opisu sekcji zwłok. Autor skupił się bardziej na samej ofierze, na jej życiu, a przede wszystkim pragnął znaleźć kluczowy dowód, który pomógłby rozszyfrować przyczynę śmierci badanej osoby. Na kartach swojej książki Shepherd opisuje bardziej znane i te mniej medialne przypadki, z którymi miał do czynienia podczas swojej wieloletniej praktyki. Brytyjski lekarz zajmował się, m.in. badaniem ciał ofiar po masakrze w Hungerford (1987 rok), uczestniczył także w śledztwie dotyczącym śmiertelnego wypadku księżnej Diany, a także pomagał w sekcjach zwłok po ataku na World Trade Center. 

Z poszczególnych spraw opisanych przez autora wynika, że od początku swojej kariery starał się w sposób profesjonalny podejść do każdego, nawet tego najmniej medialnego przypadku. Richard Shepherd wielokrotnie podkreślał, że jego hipotezy nie zawsze mogą być trafione i zgodne ze stanem faktycznym. Wszystkie jednak jego analizy są podparte dowodami i argumentami, przemawiającymi za takim, czy innym rozwiązaniem.

Oprócz roli, jaka spoczywa na patologach, Shepherd zwraca także uwagę na cienie, towarzyszące ludziom zajmujących się tą profesją. Na łamach biografii medyk wielokrotnie podkreśla ciążącą na nim odpowiedzialność przy podejmowaniu decyzji. Jedna źle postawiona diagnoza może mieć wpływ na dalsze życie zawodowe patologa. 

W ,,Niewyjaśnionych okolicznościach'' Richard Shepherd wskazuje także na liczne obowiązki, które są związane z pracą patologa. Medyk sądowy nie tylko jest odpowiedzialny za wykonanie sekcji zwłok, ale także w przypadkach, w których zgon nie nastąpił z przyczyn naturalnych, musi stawić się w sądzie i przedstawić ławie przysięgłych swoją hipotezę dotyczącą badanego ciała. Często wystąpienia medyków sądowych przyczyniają się do ujęcia sprawcy. Niejednokrotnie też opinia wyartykułowana przez patologa jest kwestionowana przez oskarżyciela, co wiąże się z długim procesem i może odcisnąć piętno na przyszłej karierze danego medyka sądowego. 

Doktor Richard Shepherd pomiędzy opisami ciekawych przypadków śmierci nie zapomina także wspomnieć o swoim życiu prywatnym. Jego ewoluująca z każdym rokiem kariera miała niebagatelny wpływ na bliskich. Autor zdaje sobie sprawę, że praca była wielokrotnie stawiana przez niego na pierwszym miejscu, co w przyszłości odbiło się negatywnie na jego małżeństwie, a także na relacjach z dziećmi.

,,Niewyjaśnione okoliczności'' to niezwykle ciekawa pozycja opisująca życie jednego z najbardziej znanych medyków sądowych. Książka ze względu na poruszoną tematykę została napisana w sposób jasny bez nadmiernego nadużywania fachowego słownictwa. Jest to pozycja, która bez wątpienia przypadnie do gustu czytelnikom o mocnej psychice. Nie jest to oczywiście książka, którą czyta się w zawrotnym tempie. Shepherd krok po kroku wprowadza odbiorcę w tajniki swojej profesji i nie tylko wspomina o momentach chwały, ale także opowiada o trudnych chwilach związanych z wykonywanym zawodem. ,,Niewyjaśnione okoliczności'' to poruszająca lektura, uzmysławiająca ważną rolę medyka sądowego i niejednokrotnie skłaniająca odbiorcę do głębszej refleksji. Polecam!



,,Niewyjaśnione okoliczności''
Dr Richard Shepherd
wyd. Insingnis
tłum. Urszula Gardner
Premiera: 31 października 2018 roku
Liczba stron: 455.







Dziękuję bardzo Wydawnictwu Insignis za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.






grudnia 16, 2018

grudnia 16, 2018

Anna Klejzerowicz - Ogród świateł

Anna Klejzerowicz - Ogród świateł
Niewielka prowincja, bulwersująca zbrodnia i zmowa milczenia - to skojarzenia, które przychodzą mi do głowy po zapoznaniu się z najnowszą książką Anny Klejzerowicz. ,,Ogród świateł'' to pierwsza powieść autorki, którą miałem przyjemność przeczytać. Sięgając po tę lekturę spodziewałem się mrocznych obrazów, które wywołają spustoszenie w mojej głowie. Już sama okładka książki okazała się zachęcająca, a opis namawiający do poznania tej historii był strzałem w dziesiątkę. Jak można przejść obojętnie wobec powieści, którą reklamuje się słowami ,,Trzeba mieć mocne nerwy''. Mnie jako fana literatury kryminalnej, taka zapowiedź jak najbardziej przekonała. Czy wnętrze książki okazało się równie intrygującą czytelniczą przygodą?


W małej miejscowości Mniszkowo dochodzi do niezwykle brutalnej zbrodni. Sąsiedzi trafiają na zwłoki mężczyzny - ojca rodziny. Okazuje się jednak, że w środku domu znajdują się ciała pozostałych członków rodziny Woźniaków - matki i czwórki dzieci. Wszystko wskazuje na to, że za ten makabryczny czyn odpowiada senior rodziny, który nie był lubianą osobą wśród lokalnej społeczności. Czy rzeczywiście biznesmen w niejasnych okolicznościach najpierw zamordował swoich najbliższych, a następnie sam odebrał sobie życie? Do tej teorii nie jest przekonana Felicja Stefańska. Żywiołowa dziennikarka i rzeczniczka prasowa Urzędu Gminy w Kryszewie przy pomocy policjanta Ryby i radnej Grety Pazik dąży do rozwiązania tej tajemniczej sprawy. Nieoficjalne śledztwo Stefańskiej uruchomi machinę, której działanie może okazać się tragiczne w skutkach także dla samej głównej protagonistki. 

Powieść autorstwa Anny Klejzerowicz od początku rozbudziła moją czytelniczą wyobraźnię. Już na samym wstępie pisarka wyprowadza mocny cios, opisując tragedię, jaka miała miejsce w Mniszkowie. Następnie, zgodnie z konwencją utworu kryminalnego, czytelnik wspólnie z głównymi bohaterami stara się powiązać poszczególne elementy, by znaleźć rozwiązanie tego przerażającego bestialstwa. Historię rodziny Woźniaków poznajemy dzięki nieoficjalnemu śledztwu Felicji Stefańskiej i Grety Pazik. Ich ciekawskie usposobienie, które wiąże się z chęcią poznania prawdy, to jeden z atutów książki Anny Klejzerowicz. Główne protagonistki są niezwykle barwnymi postaciami. Kobiety pomimo swojej urokliwej natury skrywają jednak w swoim wnętrzu tajemniczą przeszłość.

Na duży plus zasługuje także opis lokalnej społeczności. Pisarka, niczym dbający o szczegóły antropolog kultury, zdołała w sposób wiarygodny scharakteryzować poszczególne grupy ludzi. Dzięki temu na kartach powieści znajdziemy nie tylko brutalne obrazy, ale także fragmenty pełne lokalnego kolorytu i dialogi, które u niejednego czytelnika wywołają uśmiech na twarzy.

,,Ogród świateł'' oprócz wielu plusów, które wyróżniają tę historię spośród innych książek, ma także swoje słabsze strony. Mocny początek wykreowanej historii z biegiem czasu traci nieco na swojej jakości. Autorka niepotrzebnie, w moim odczuciu, skupiła się na wątkach obyczajowych, a także nie do końca zrozumiałe są dla mnie zabiegi narracyjne zastosowane przez Klejzerowicz. Fragmenty, w których poszczególni bohaterowie w formie monologu zwracają się do siebie, opisując to, co do tej pory wydarzyło się wokół prowadzonego śledztwa, nie przypadły mi do gustu. Wprowadzenie tych elementów powoduje niepotrzebny zamęt. W pewnym momencie nawet uważny czytelnik może poczuć się lekko zdezorientowany częstym przeskakiwaniem z narracji trzecioosobowej na pierwszoosobową. 

,,Ogród świateł'' to moje pierwsze spotkanie z twórczością gdańskiej pisarki. Pomimo kilku elementów, które nie do końca przypadły mi do gustu, powieść jako całość oceniam pozytywnie. Wymyślona przez autorkę intryga kryminalna jest niezwykle wciągająca, a dodatkowy smaczek wprowadzają wydarzenia z przeszłości, które w ostatecznym rozrachunku okażą się kluczowym wątkiem rozwiązującym tajemnicę śmierci rodziny Woźniaków. Warto zwrócić uwagę na to, że ,,Ogród świateł'' to druga odsłona cyklu kryminalnego, w którym główną rolę odgrywa Felicja Stefańska. W najnowszej książce Anna Klejzerowicz od czasu do czasu nawiązuje do ,,Królowej śniegu'', ale moim zdaniem nie trzeba znać pierwszej części, by czerpać przyjemność z lektury recenzowanej przez mnie powieści. Czy trzeba mieć jednak mocne nerwy w trakcie przerzucania kolejnych stron tego kryminału? Moim zdaniem nie. ,,Ogród świateł'' jest jednak solidnym kryminałem, który w ogólnym rozrachunku przynosi wiele niespodziewanych zwrotów akcji i warto poświęcić kilka godzin na zapoznanie się z tą książką. Polecam!


Anna Klejzerowicz
,,Ogród świateł''
wyd. Edipresse książki
Premiera: 15 listopada 2018 roku.
Liczba stron: 263.







 Dziękuję bardzo Wydawnictwu Edipresse Książki za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji. 




Copyright © 2016 Kryminalny Świat , Blogger